Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mrozin z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 5247.00 kilometrów w tym 987.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.48 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 21601 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mrozin.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:221.00 km (w terenie 83.00 km; 37.56%)
Czas w ruchu:11:43
Średnia prędkość:18.86 km/h
Maksymalna prędkość:76.20 km/h
Suma podjazdów:1930 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:55.25 km i 2h 55m
Więcej statystyk
  • DST 63.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 16.43km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 710m
  • Sprzęt Rincon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Beskid Niski dzień 2.

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 07.05.2012 | Komentarze 5

Dziś uderzamy na wschód. Założenia: jak najwięcej terenu i podjazd na Wysokie. Na początek dojazdówka do Banicy i zjazd w żółty szlak do Wołowca. Większość szlaku to leśny singiel. Doliną Wołowca jedziemy w kierunku Nieznajowej, kilkukrotnie przekraczając brody na Wołowcu. Dalej do Krempnej gdzie nie odmówiliśmy sobie obiadu w ośrodku Pod Jodłą. Dalej w kierunku Ożennej, na wysokości dawnej wsi Żydowskie odbijamy w pieszy szlak na Wysokie. Początkowo jedziemy ale nachylenie terenu oraz jego sypkość zmuszają do podprowadzania rowerów. Słońce grzeje niemiłosiernie, co kilkaset metrów robimy postój w cieniu. W końcu docieramy na szczyt, pamiątkowe zdjęcia i zjazd zielonym przez las do Ożennej. Początkowo liczne gałęzie uniemożliwiają płynną jazdę, ale z czasem robi się lepiej. Końcówka zjazdu rewelacyjna: szybka, ciasna ścieżka między drzewami. Dalej przez Wyszowatkę, Czarną, Krzywą do Banicy i zjazd do Gładyszowa. Jeszcze wyprawa do sklepu po chleb i piwo i wieczorna posiadówka.



żółty szlak z Banicy do Wołowca © mrozin


kapliczka przy szlaku © mrozin


w dolinie Wołowca © mrozin


jedna z kilku przepraw © mrozin


w kierunku Nieznajowej © mrozin


Pod Jodłą w Krempnej © mrozin


zielony szlak na Wyskokie © mrozin


Wysokie © mrozin


w oddali Krempna © mrozin


Wysokie - panorama © mrozin



rzetelna analiza mapy przed zjazdem ;) © mrozin


no to jedziemy...;) © mrozin


zjazd do Ożennej © mrozin


Wyszowatka © mrozin


w kierunku Banicy © mrozin




trasa:
#lat=49.480310236029&lng=21.379245&zoom=12&maptype=ts_terrain


Kategoria Beskid Niski


  • DST 81.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:28
  • VAVG 18.13km/h
  • VMAX 76.20km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 1220m
  • Sprzęt Rincon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Beskid Niski dzień 1

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 9

Wyjazd z Bartkiem, kumplem z pracy. Start z Rzeszowa w niedzielę o szóstej rano. Rowery na samochód i jedziemy. Miejscówka ugadana przez telefon u Krystyny i Pitera w Gładyszowie - szczerze polecam i lojalnie ostrzegam...;) Przed ósmą jesteśmy na Przełęczy Małastowskiej. Pierwszego dnia uderzamy na pd-zach. Sporo terenu. Fajny odcinek czarnym z Wysowej na Przełęcz Huciańską. Z przełęczy szutrowy, szybki zjazd do Ropek (zajebistejszyn) dalej gruntówką na Przełęcz Lipka i zjazd czarnym do Izb. Posiłek: biały Lion i kabanos. Jest moc! Ciśniemy nieopodal Lackowej do Mochnaczki. Podjazd na Piorun i widoczki na Beskid Sądecki. Zjazd do Czyrnej - 76 km/h z dziurami w asfalcie. W Ujściu Frytki+Filet z kurczaka+surówka+chmielowy. Piekielnie udany dzień!

Przełęcz Małastowska - meta niedaleko © mrozin


przezłęcz - groby austraickich żołnierzy © mrozin


cerkiew w Skwirtnem © mrozin


Ujście Gorlickie © mrozin



żółty Hańczowa - Wysowa © mrozin



podjazd pod Przełęcz Huciańską © mrozin


z przełęczy w kierunku Wysowej © mrozin


jest baton, będzie pioruńska moc ;) © mrozin


zjazd do Ropek, powyżej przeł. Lipka © mrozin



Ropki © mrozin


Bartek ostro napiera © mrozin


widok z czarnego na Ropki © mrozin


stamtąd jedziemy - przeł. Huciańska © mrozin



czarny do Izb © mrozin



Lackowa © mrozin



Bartek pociska na Piorun © mrozin



mła;) © mrozin


Beskid Sądecki z Pioruna © mrozin


odcinek Czyrna - Śnietnica © mrozin


nareszcie © mrozin



cerkiew w Kotaniu © mrozin



trasa:
#lat=49.475040977749&lng=21.131535&zoom=12&maptype=ts_terrain


Kategoria Beskid Niski


  • DST 35.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 22.11km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Rincon
  • Aktywność Jazda na rowerze

działkejszyn tru de łany

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · dodano: 25.04.2012 | Komentarze 0

Po pracy na ruszt poszedł podjazd drugą stroną Matysówki na Łany. Jak zawsze zostałem dotkliwie sponiewierany. Dalej przez Matysówkę szutrem do Chmielnika i podjazd na działkę. Rzut oka na posadzone zeszłego roku drzewka i krzewy. Wszystko pięknie startuje. Podjazd na Rocha i zjazd do Rzeszowa.


Mega, Giga, czyli resztki po Cyklokarpatacha na Łanach © mrozin



widok na południe © mrozin


działkejszyn © mrozin



#lat=50.015254644963&lng=22.044235&zoom=13&maptype=ts_terrain


Kategoria Rzeszów


  • DST 42.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 22.91km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Rincon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Borówki

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 21.04.2012 | Komentarze 2

Mało czasu na kręcenie,dużo się dzieje dookoła, ale skubnąłem dwie godziny na rowerze. Ruszyłem po deszczu ok 15. Chmielnik-Zabratówka-podjazd pod Hyżne dalej niebieskim szlakiem przez Borówki, zjazd do Kielnarowej i na Chmielnik. Koniecznie chciałem przejechać teren niebieskim do Chmielnika, czyli kawałek jutrzejszych Cyklokarpat ale po deszczu na moich Hurricanach nie miałem czego tam szukać. Generalnie cisnąłem na maksa. Wyszło przyzwoicie jak na jazdę po 3 tygodniach przerwy. Za tydzień planuje kilka dni w Beskidzie Niskim więc chciałem napompować uda;) Mam nadzieję że wyjazd wypali. Tak się zbierałem że nie zahaczyłem o aparat więc foty okolicznościowe z telefonu.

Borówki © mrozin


zjazd do Kielnarowej © mrozin


Kategoria Rzeszów