Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mrozin z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 5247.00 kilometrów w tym 987.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.48 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 21601 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mrozin.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Kopystańka

Dystans całkowity:183.00 km (w terenie 34.00 km; 18.58%)
Czas w ruchu:08:53
Średnia prędkość:20.60 km/h
Suma podjazdów:2091 m
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:91.50 km i 4h 26m
Więcej statystyk
  • DST 91.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 04:12
  • VAVG 21.67km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 1090m
  • Sprzęt Rincon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopystańka

Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 07.07.2014 | Komentarze 1

Kopystańka czyli Pogórze Przemyskie w najczystszej postaci, aż krew inaczej pulsuje. Cztery podjazdy: Góra Babicka, Gruszowa, Kopystańka, Panieński Czub z Łodzinki Dolnej i jedna przeprawa łódką przez San.

fotejszyn:

postój pod Gruszową © mrozin


Masyw Kopystańki © mrozin


Kopystańka zdobyta po raz drugi © mrozin


chwilę temu tam właśnie jechałem: Gruszowa i Szybenica © mrozin


Kalwaria Pacławska © mrozin


Zjazd żółtym do Rybotycz © mrozin


Cerkiew w Posadzie Rybotyckiej © mrozin


szutrówka Łodzinka - Krępak (Panieński Czub) © mrozin


Okolice Panieńskiego Czuba © mrozin

Route 2,684,391 - powered by www.bikemap.net



Kategoria Kopystańka


  • DST 92.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 04:41
  • VAVG 19.64km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 1001m
  • Sprzęt Rincon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórze Przemyskie - dz. 3.

Wtorek, 26 lipca 2011 · dodano: 26.07.2011 | Komentarze 7

Cel wyprawy - Kopystańka (541m.) góra na której stoku usytuowana jest wieś Kopysno a w zasadzie to co z niej pozostało po spaleniu wsi w 1945r. przez oddział UPA oraz akcji wysiedleńczej.

Przez pierwsze 30 km trasa wiodła mnie wzdłuż Sanu z dwoma podjazdami: na Górę Babicką oraz szutrem na Gruszową. Podczas podjazdu na Gruszową towarzyszył mi zapoznany na trasie biker z Przemyśla - Maciek. Pogadaliśmy o okolicznych trasach i jak to zajebi... pośmigać po pogórzu rowerem:) Podjazd na Kopytsańkę zaczął się w Rybotyczach. Generalnie szło gładko, podjazd szutrowo-gruntowy, tylko że końcówka niezbyt ciekawa. Nie udało mi się utrzymać żółtego szlaku i ostatnie kilkaset metrów pokonywałem czerwonym, który jak się okazało wiedzie przez teren prywatny, na którym właściciel (ponoć nieco zwichrowany ekolog) hoduje dzikie świnie i psy. Było nieciekawie gdy niby oznakowany szlak przerodził się w bagniste, porośnięte trawskiem podejście. Z lasu dobiegało ujadania psów a po krzakach buszowały dzikie świnie. Kurde kto znakuje szlak który prowadzi przez fermę dzików!? Byłem o krok od zawrócenia ale ostatecznie przedarłem się przez zarośla. Widoki ze szczytu rewelacja, szczególnie w kierunku pd.-zach. Doskonale widoczna Kalwaria Pacławska i szczyty po stronie ukraińskiej. Podczas zjazdu udało mi się utrzymać na żółtym szlaku dzięki czemu ominąłem to chore miejsce. Z dalszej części trasy warto odnotować świetne widoki ze wzniesienia Chomińskie (468m.) i fajnie wyeksponowany zjazd do Birczy.

Dolina Sanu - okolice Krzywczy © mrozin


widok z Gruszowej , w oddali Kopystańka © mrozin


podjazd © mrozin


na szczycie - Kopystańka © mrozin


widok na Kalwarię, dalej Ukraina © mrozin


zjazd żółtym szlakiem © mrozin



cerkiew w Posadzie Rybotyckiej © mrozin


szczyt Chomińskie © mrozin



podjazd w kierunku Birczy © mrozin



burzowo © mrozin


zjazd do Birczy © mrozin


stok Huty Brzuskiej © mrozin


dolina Sanu © mrozin



Przebieg trasy:


Kategoria pogórze, Kopystańka